17.06.2005 o godz 19:17 niezwykłe spektakularne widowisko zagościło przed Galerią Zachęta w Warszawie. Jeden z najbardziej znanych performerów pirotechnicznych miał zaszczyt przedstawiać swój nietypowy projekt.
Zostaliśmy zaproszeni do jego zrealizowania z czego jesteśmy niezmiernie dumni. Cai to przecież niezwykle barwna osobistość świata sztuki i pirotechniki. Miał okazję współpracować z największymi firmami malując na niebie swoje artystyczne wizje (Rainbow by Grucci, Shanghai APEC Cityscape). W Polsce artysta postanowił dać wyraz naszym przemianom ustrojowym i w spektakularny sposób, symbolizujący upadek epoki komunizmu, spalić czerwoną flagę.
Instalacja została zamieszczona na specjalnych masztach, z czego jeden usytuowany był na starej cfężarówce. Do realizacji tego projektu zużyliśmy 2000 m lontu tkając go niczym sieć, tak aby w efekcie otrzymać powierzchnię 9,6m x 6,4m. Do tak utkanej konstrukcji doszyliśmy czerwoną płachtę o takich samych wymiarach, co niestety znacznie utrudniło nam projekt.
Trzeba zaznaczyć, że od samego początku naszych rozmów, a było to prawie 1,5 roku wcześniej, instalacja miała być wykonana wyłącznie z lontu. Dopiero na 3 dni przed jej eksplozją artysta stwierdził, że musimy dołożyć mateiał. W dniu odpalenia padał deszcz i niestety wiał dość silny wiatr. Nasze wyliczenia nie przewidywały tych zmian. Materiał zachowywał się jak żagiel, kiedy przy każdym podmuchu naprężał naszą konstrukcję do granic jej wytrzymałości.
Niestety w pewnym momencie top jednego z masztów pękł. Na szczęście szybko udało nam się go naprawić, tak aby całość była gotowa na ustaloną godzinę. W trakcie krótkich przemówień mieliśmy obawy czy kolejny podmuch silniejszego wiatru nie zburzy naszej misternej konstrukcji. Cai również był pełen obaw, zwłaszcza, że jego poprzedni projek nie wypalił z powodu dużego deszczu...tym bardziej atmosfera była napięta. Postanowiliśmy odpalić trochę wcześniej, aby nie kusić losu, a efekt zobaczcie sami!!!
Próba generalna:
Dzień performancu: